Wszystko jest mozliwe!

Ponad 4 lata temu uzyskalam tytul Magistra Prawa z Georgetown University.

Potem zdalam ten cholerny egzamin krajowy (za drugim razem).

Potem dostalam prace w najwiekszej kancelarii na swiecie.
Teraz mam i rozwijam wlasna kancelarie w Waszyngtonie.

:

Zawsze mialam podejscie, ze jak sie czegos bardzo chce to wszystko mozna osiagnac.

Tylko czasami jak sobie pomysle, ile ja w to wlozylam pracy, energii, potu, lez.

Ile zaparcia i determinacji mnie to kosztowalo.

Dla mnie podwojnej, bo przeciez mialam i wychowywalam juz wtedy moje dziecko.

Coz, bez pracy nie ma kolaczy.

I jaka praca to byla!

Ale kolacze tez ladne wyszly :)
:
Ale nie jestem osoba, ktora zawsze wiedziala gdzie i co chce osiagnac.
Zawsze mialam watpliwosci czy sobie poradze.
Czy mi sie uda.
Zawsze wydawalo mi sie, ze inni sa lepsi.
Moi koledzy w szkole, w pracy, zawsze myslalam, ze lepiej sobie radza.
Dopiero pozniej zdalam sobie sprawe, ze otaczajac sie zdolnymi ludzmi,
Ludzmi sukcesu, sami uczymy sie osiagac sukces.
Byly jednak rzeczy ktorych sie balam.
Byly rzeczy, ktorych nie chcialam nawet sprobowac.
Nadal tak mam.
Ale popycham sie, zeby isc dalej, do gory. Nie osiadac na laurach.
Za inspirujaca ksiazka Sheryl Sandberg "Lean in"
czesto zadaje sobie to pytanie:
"What would you do, if you were not affraid?"

 :

Anything is possible, if you really want it!