Na prostej
Pisalam wczesniej, ze przeszlismy przez wiele zmian w ostanim poltora roku.
A szczegolnie Adas.
Temu szescioletniemu jedynakowi do rodziny doszla nagle siostra i brat.
Zaraz potem zaczelismy szukac wiekszego domu i
przeprowadzilismy sie do nowej dzielnicy z dala od miejsc ktore znal i z dala od kolegow.
No i potem trzeba bylo zaczac druga klase w nowej szkole,
z dziecmi, ktore juz sie znaly z poprzedniego roku.
:
Nie dziwie sie wiec, ze Adas mial dosyc ciezki rok.
Mam nadzieje, ze nie zapesze, gdy powiem, ze juz chyba jestesmy na prostej.
Przeszedl mu okres buntu, okres bycia zawsze na "nie", okres gniewu i histerii,
okres zazdrosci, okres "nobody loves me!"
:
Ile ja sie naczytalam to moje (i potem jeszcze streszczalam mezowi :)
:
Adas jest znowu soba.
Mozna z nim porozmawiac, posmiac sie, pozartowac.
Pogadac o zyciu.
Slucha sie... w wiekszosci czasu.
A jak sie nie slucha to na podstawie powyszych ksiazek wypracowalismy takie podejscie,
ze rozwiazujemy konflikty bez krzykow czy negocjacji.
Dobrze mu idzie w szkole. Ma kolegow.
Ma wlasne zainteresowania i pasje:
glownie samoloty i pilka nozna.
Bawi sie z rodzenstwem.
Duzo czyta.
Nie ma Wii ani zadnych innych tego typu gier.
Za to zaciaga cala rodzine do wielo-godzinnego grania w Monopoly.
No i film i pizza w piatkowy wieczor musza byc na bank.
:
Z ciekawoscia, radoscia i duma obserwuje jak dorasta i staje sie mezczyzna.
Tez posilkuje sie podobnymi lekturami ;-) Plus spotkania z innymi rodzicami i warsztaty prowadzone przez psychologa... Nie wiedzialam, ze bycie rodzicem to taka ciezka praca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Toskanii
Wlasnie, zgadzam sie, ciezka praca! A co "najlepsze" im starsi tym wiecej - a kiedys mialam nadzieje, ze jednak jest odwrotnie.
UsuńOlu! tak pięknie piszesz o Adasiu.Na pewno wyrośnie na wspaniałego i mądrego meżczyzę, a to ze czyta to świetni.Serdecznie Was pozdrawiam Adasia całuję po babcinemu i Blizniaków też!Maria z Konina
OdpowiedzUsuńBrawo Adas i rodzice - buziaki, RK
OdpowiedzUsuńfajnie ze tak dobrze zniosl powiekszenie rodziny bo to zawsze stres szcegolnie jak mamie nagle przybywaja dwie male istotki zamiast jednej wtedy czas ciezko dzielic na trzy
OdpowiedzUsuńbuziaki dla niego :*