Prezenty dla Niej: The Love of your Life

Przejdzmy do bardziej ziemskich (i przyjemnych) tematow: mianowicie PREZENTY!

Ten post jest adresowany do panow. Dziewczyny, pewnie bedziecie musialy im same to przeslac, bo spojrzmy prawdzie w oczy, ten blog nie jest rajem dla meskiej widowni serfujacej po necie.

Panowie (wszyscy troje ktorzy czytacie i mezowie/polowki mojej zenskiej publicznosci), chce Wam przekazac pewien sekret. Kobieta ktora kochasz lubi byc rozpieszczana. Tak, naprawde!

Od ciebie zalezy dowiedzenie sie co dokladnie rozpusci jej serce w wigilijny wieczor: Czy bedzie to bizuteria? Czy elektroniczny gadzet? Czy cos zupelnie niematerialnego? Tutaj nie moge Wam pomoc, sami musicie sie dowiedziec co Ona lubi. Potem powrocice prosze tutaj i mam nadzieje, moj blog poda wam pewne pomysly.

Kaszmir. Jestem zdania, ze kazda kobieta powinna miec przynajmniej jedna rzecz w garderobie z kaszmiru. Ja, oczywiscie, jestem wielka fanka j.crew - co myslicie na przyklad o tym swetrze. Mam podobny z zeszlego roku i jest BOSKI: cieply, delikany, wyjatkowo puszysty.

Jezeli nie jestes pewny jaki rozmiar swetra bedzie pasowal, to na pewno nie zrobisz bledu dajac jej kaszmirowy szal. Obiecuje, ze twoja ukochana bedzie go nosila cala zime, cala wiosne i az do pierwszych upalow latem.



Pizamy. Nic tak nie ozywia sypialni jak nowa pizama. Dla mnie sklepem, ktory mnie nigdy nie zawiodl jest Victoria Secret (nie wiem czy jest w Polsce). Mozna pojsc droga tradycyjna i wybrac klasyczna, ciepla pizame flanelowa.



Mozna sie tez pokusic na bardziej odwazne warianty, jak ten czy ten ale tylko pod warunkiem, ze mamy dobre ogrzewanie w sypialni. Idac tym samy tropem, nalezy dodac, ze nowy zestaw pieknej bielizny jeszcze nigdy zadnej kobiecie nie zaszkodzil. Zdjeciowych podpowiedzi nie bedzie, sorry.

Torebki. Sa kobiety, ktore kupuja trzy nowe torebki na tydzien. Ja do nich ~nie~ naleze. Ale raz na jakis czas fajnie jest dostac dobrej jakosci torebke. Przy wyborze nalezy brac pod uwage preferencje kolorystyczne, zawod i styl zycia wybranki. Jak dla mnie ta klasyczna Fendi, bylaby idealna, bo i laptop by wszedl i wszystko. I co z tego, ze kosztuje $2.590???



Elektroniczne gadzety. Wychodzac za maz 6 lat temu, zaklinalam mojego meza zeby mi nigdy nie kupil prezentu, ktory trzeba wlaczac do pradu. Moge bezpiecznie powiedziec, ze to zaklecie juz go nie obowiazuje. Mniej wiecej od czasu I-Phona.



Jezeli Twoja ukochana jest typem bardziej w kierunku gadzetow niz ciuchow, podaruj jej ten telefon/komputer/radio/telewizor etc. etc. w jednym: I-Phone.

Spa. Czy wiesz, ze najczestsza odpowiedz na pytanie, jak kobieta lubi sie relaksowac i odpoczywac zawarta jest w jednym slowie: spa. Sprobuj, zapytaj i wyciagnij wnioski ....... i portfel.



Czas. W zwiazku z kryzysem ekonomicznym wiele rodzin w tym roku bedzie zaciskalo pasa. Ale to nie powod do rozpaczy. Moja kolezanka dostala kiedys od meza recznie zrobione zaproszenie na calodzienny piknik (tam gdzie mieszkaja jest cieplo zima) i to totalnie rozpuscilo jej serce. Bo dla wielu z nas, mozliwosc spedzenia czasu razem z naszym ukochanym jest najlepszym prezentem ze wszystkich.

Dziewczyny, pytanie do Was, jak lubicie byc rozpieszczane. Pomozmy Panom!

Komentarze

  1. Nie jestem zbyt wybredna jezeli chodzi o prezenty, zadowoli mnie cokolwiek byle w moim guscie- i tutaj niestety zaczynaja sie schody, bo skad moj M ma wiedziec jaka torebka tego sezonu przypadnie mi do gustu kiedy ja sama tego jeszcze nie wiem? Na szczescie w tym roku ten problem nas ominie- wspolnie zdecydowalismy ze prezentem bedzie wyjazd na 3 dni w gory ktorego doczekac sie nie moge. A drobiazgi zawsze jakos latwiej kupic bo kocham ksiazki, pizamy i inne wiec wybor duzy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ciuchy j crew, szkoda że do Europy nie można zamawiać ich z US :( Ale jak kiedyś będę w Stanach to coś czuje że się tam obkupię! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uwielbiam dostawać wszelkiego rodzaju biżuterię, korale, wisiory itp. Więc jak mój Mężuś widzi, że nie mam specjalnych życzeń co do prezentów to zawsze jakiś wisiorek albo kolczyki mi kupi to wie, ze będzie mi się podobało :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ola, super podsumowanie. Prezenty prezentami. Nawet najpiękniejsze nie zastąpią niestety czasu, jaki powinniśmy spędzić z ukochaną osobą.

    A co do Twojego pytania, to ja nie jestem wymagająca. Owszem, jest mi bardzo miło, kiedy mój Połówek wraca do domu z niespodziewanym [bez okazji!] bukietem pięknych kwiatów, ale mimo wszystko nie wymagam od niego drogich błyskotek i wyszukanych prezentów. Do szczęścia wystarcza mi świadomość, że mnie kocha, codziennie towarzyszy w trudach życia, wspomaga i że JEST. To jest dla mnie zdecydowanie najważniejsze. A prezenty to tylko miłe uzupełnienie. I naprawdę nie ma większego znaczenia, co dostanę od niego. Ważne, że pamiętał, że się starał. Że chciał mi sprawić radość i przyjemność. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia.

    Pozdrawiam Cie serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie to zanalizowałaś Olu.
    W moje gusta trafiłaś jak najbardziej.
    Ten szal, taka piżamka ( w podobnej właśnie teraz siedzę i stukam w klawiaturę )torebka może nazbyt ekskluzywna ( ale torebki wszelakie tez lubię gromadzić ), gadżety elektroniczne trochę mniej ( ale też bym niepogardziła :)

    Cóż by tu jeszcze dodać.

    Albumy. Pięknie wydane albumy z malarstwem. Lubię :)

    Ciekawa biżuteria, żadne tam złoto, czy diamenty. Coś etnicznego np.

    ... i koniecznie do każdego prezentu powinien dorzucać mi czekoladki.

    A mój mąż jest ostatnio strasznie monotematyczny, bo kupuje mi ciągle fikuśną bieliznę.

    Pozdrawiam

    moniqq79

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam Twoje modowe pogawedki. naprawde sa swietne! :* ja dostaje torebki lub kolczyki - ze trzy lata zabrało mi uswiadomienie Markowi, co mi się podoba, a co nie ;) co gorsza bolesna metoda prob i bledow ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty