Adas na Wakacjach
Nie pisze nic o Adasiu, bo ... go nie ma. Od ponad 3 tygodni jest u dziadkow w Bulgarii. Juz trzeci rok z rzedu tak spedza wakacje, a my z Dimo mimo, ze tesknimy to odpoczywamy i cieszymy sie, ze ma tam dobra zabawe.
Dziadkowie przechodza samych siebie, jezdza po calym kraju (od gor do morza) i odwiedzaja liczna rodzine (tesciowa ma 9 rodzenstwa!). Adas juz sam sie gubi kogo poznaje, kto jest kto, jednak wczyscy sie ciesza jak go widza i staraja sie zapewniac atrakcje. Atrakcje, ktore nie jest mu dane poznac w domu. Ciocia na wsi zaznajamia go z obchodzeniem sie ze zwierzetami, wlacznie z dojeniem krow i zbieraniem jajek od kur itd. "Kuzyni" (siodma woda po kisielu) ucza go grac na akordeonie. Dziadek i babcia zamiast wygodnie wlasnym samochodem, na zyczenie Adasia tluka sie przegrzanym pociagiem, bo nasze dziecko ~nidgy~ pociagiem nie jechalo i dla niego takie wycieczki to spelnienie marzen.
Adas ladnie sie slucha (podobno :), ale lubi tez byc w centrum uwagi. Podobno caly czas ze wszystkimi rozmawia, spiewa, smieje sie, zadaje pytania. W ogole nie mam pojecia jak on sie tam dogaduje ze wszystkimi. Po Bulgarsku zna moze z 10 slow (chodziaz z tym roku, dziadkowie go bardziej przyciskaja i mowia do niego wiecej po Bulgarsku zamiast angielsku), nikt z rodziny nie mowi po angieslku, a jemu to w ogole nie przeszkadza.
Niech sie bawi. Wraca za 3 tygodnie. My w miedzy czasie przenosimy go do innego (czyt. mniejszego) pokoju u nas w domu, ale to juz temat na inny post.
Chwala dziadkom ze mowia do niego jak najwieej po bulgarsku- na pewno w przyszlosci mu sie przda znamosc jezyka gdby bedzie chcial odwiedzic rodzine :)
OdpowiedzUsuńA tu Olu rozkosztuj sie cichym mieszkaniem poki masz okazje- bo niebawem bedziesz miala trojke brzdacow w domu :)
Droga Aleksandro,
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryliśmy Twój blog, który bardzo nam się spodobał. Chcielibyśmy zaproponować Ci możliwość publikacji wpisów z Twojego blogu na naszym portalu dla kobiet toteż prosimy o kontakt e-mailowy, żebyśmy mogli przesłać Ci szczegóły naszej oferty.
Z góry dziękuję,
Justyna,
Redakcja Ladiva.pl
jdomieniecka@kankan-group.com
http://www.ladiva.pl/
Świetnie, że Adaś ma taką możliwość, żeby choć kilka tygodni w roku przebywać ze swoją rodziną z Bułgarii, mówić w tym czasie po bułgarsku. To bardzo ważne dla was wszystkich, a i chłopak odpocznie, wybawi się za cały rok :-).
OdpowiedzUsuńOla, ale lobuziarsko na zdjęciu wyglada - maly Dean ;)
OdpowiedzUsuń