Czas

W wieku 60 lat, nie bede rozmyslac o tym, ze 30 lat wczesniej mialam fajna kariere i perspektywy zawodowe. Nie bede zalowac, ze nie zostawalam dluzej w pracy. Moje stresy zawodowe beda sie wydawac kompletnie nieistotne. Juz teraz takie sie wydaja.

Na starosc bede patrzec w przeszlosc na te obecne lata i bede sie usmiechac i czuc spelnienie. Wiem, ze jezeli bym sie nie poswiecila mojej rodzinie to bym pozniej tego zalowala. Jest to dla mnie bardzo wazne, bo ciezko pracowalam nad wszystkim co osiagnelam zawodowo ale decyzja o zostawieniu tego byla latwa. Wystarczy spojrzec w te trzy pary ufnych i usmiechnietych oczu w domku.

Jednak nadal jestem soba i mam wlasne pasje.

Zapisalam sie na kurs tanca flamenco. Zaczynam 'tupanie' za tydzien :) Moje motto od zawsze to: "If you can dream it, you can do it".

That why it is all worth it.

Popularne posty