Snow days in Washington!
Od paru tygodni regularnie zakopuje nas snieg.
Praktycznie pada co 2-3 dni.
Jak nie pada to temperatura spada do -10 albo -15.
:
Ja tam nie narzekam, bo wole jak jest zimno (niz goraca).
Szczegolnie jak sie mozna cieplo ubrac i ma sie cieply domek, zeby do niego wrocic.
:
Ale najgorsze w tych dniach sniegowych jest to, ze zamykaja szkoly.
Jak tylko popada w nocy, nawet 2-3 cm sniegu, zaraz o 6-tej rano jest ogloszenie, ze szkoly nie ma.
I dzieciaki siedza w domu.
Wyjda troche na dwor, pomoga odszuflowac (tak sie mowi?) snieg, zrobia balwana (Olafa) ale potem wracaja do domu.
W tamtym tygodniu bylo tylko 2.5 dnia szkoly.
Czasami jak nie zamykaja na caly dzien, to jest pozniejsze rozpoczecie o 11-rano (zamiast 9-tej).
Tak jak na przyklad dzisiaj.
:
Ostatnio specjalnie o tym myslalam i nie pamietam czy jak ja chodzilam do szkoly byl chociaz jeden dzien, zeby bylo wszystko zamkniete i szkola odwolana.
Twardzi bylismy i tyle!
Ah ta mlodziez dzisiaj.
;)
Praktycznie pada co 2-3 dni.
Jak nie pada to temperatura spada do -10 albo -15.
:
Ja tam nie narzekam, bo wole jak jest zimno (niz goraca).
Szczegolnie jak sie mozna cieplo ubrac i ma sie cieply domek, zeby do niego wrocic.
:
Ale najgorsze w tych dniach sniegowych jest to, ze zamykaja szkoly.
Jak tylko popada w nocy, nawet 2-3 cm sniegu, zaraz o 6-tej rano jest ogloszenie, ze szkoly nie ma.
I dzieciaki siedza w domu.
Wyjda troche na dwor, pomoga odszuflowac (tak sie mowi?) snieg, zrobia balwana (Olafa) ale potem wracaja do domu.
W tamtym tygodniu bylo tylko 2.5 dnia szkoly.
Czasami jak nie zamykaja na caly dzien, to jest pozniejsze rozpoczecie o 11-rano (zamiast 9-tej).
Tak jak na przyklad dzisiaj.
:
Ostatnio specjalnie o tym myslalam i nie pamietam czy jak ja chodzilam do szkoly byl chociaz jeden dzien, zeby bylo wszystko zamkniete i szkola odwolana.
Twardzi bylismy i tyle!
Ah ta mlodziez dzisiaj.
;)