Pozegnanie

Zawsze rano w pracy otwieram polskie wiadomosci na onet.pl albo innym portalu, zeby zapoznac sie z biezacymi wiadomosciami, czasami jest to tylko 5 sekundowe przelecenie przez pierwsza strone, zeby przekonac sie ze nic waznego sie nie wydarzylo, a wrecz przeciwnie skandale, klotnie i oskarzanie w dziale politcznym sa ciagle te same, a goraczka wokol "Tanca z Gwazdami" (totalnie mi nieznanego) w dziale rozrywki ciagle trwa.

Dzisiaj jednak spedzialam wiecej czasu, bo ze smutkiem zobaczylam ze umarl Ryszard Kapuscinski. Odsylam do tego swietnego kawalka z jego ksiazki "Autoportret Reportera" (tutaj), albo jeszcze lepiej do innych ksiazek Kapuscinskiego "Heban". "Cesarz", "Wojna Futbolowa".

Ja zawsze mialam to odczucie bliskosci i zrozumienia dla jego zawodu i zycia, bo niektore z jego cytatow moglabym prosto zastosowac do swojego podejscia do zycia i swiata:

" Są ludzie, których świat w ogóle nie interesuje. Własny świat uważają za cały świat. I to też trzeba cenić. Konfucjusz powiedział, że świat najlepiej poznawać, nie wychodząc ze swojego domu. Jest w tym jakaś prawda. Nie trzeba koniecznie podróżować w przestrzeni. Można odbywać podróże w głąb własnej duszy. Pojęcie podróży jest bardzo rozciągliwe i zróżnicowa. Są jednak ludzie, którzy muszą poznawać świat w całej jego różnorodności – stanowi to część ich natury"...

Komentarze

Popularne posty