Pierwszy tydzien

To moj pierwszy tydzien ~w domu~ bez wychodzenia do pracy.

Myslalam, ze bede zazdroscic mezowi czasu, ktory spedza na ciekawej pracy, myslalam, ze bede tesknic za biurem, adrenalina i powaznymi rozmowami z doroslymi.

Ale tak NIE jest. Jest mi tutaj zupelnie dobrze. Zwalniam. Robie rzeczy, ktore od dawna odkladalam na pozniej. Czytam nowa ksiazke Jhumpa Lahiri. Pije powolna kawe. Bawie sie z Adasiem z nowa ciekawoscia i ... cierpliwoscia.

I mozna by pomyslec, ze moze juz mi tak zostanie. Raczej nie. Juz sie ciesze sie na zaczynajaca sie za tydzien codzienna szkole, robie plany zajec, zapisuje sie na spotkania z politykami i prawnikami, czekam na szkoleniowe wyjscia do sadu itd.

Komentarze

  1. Good post and this enter helped me alot in my college assignement. Say thank you you on your information.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty