Wasze Blogi

Cos mi moje regularne blogi na moim czytaczu przycichly. Malo wpisow. Brakuje mi odwiedzania moich blogowych kolezanek i kolegow. Na tym blogu pojawia sie kilkaset czytelnikow dziennie i napewno czesc z Was ma wlasne blogi. Podajcie mi prosze adresy w komentarzach (dzisiaj otwartych) i dodam Was do mojej listy.

Do przeczytania wkrotce!

Komentarze

  1. Ja wiem, że u nas bywasz ale i tak napiszę :) amelkowamama.blogspot.com

    Muszę napisać, że zakochana jestem w Twoich blizniakach i nie mogę uwierzyć jak szybko rosną i się zmieniają! Takie są dzieciaczki do siebie podobne i różne zarazem! Czasem brakuje mi możliwości skomentowania tego co piszesz ale pewno masz swoje powody więc już nie marudzę :)
    Pozdrawiamy ze słonecznej (dziś) Szkocji,
    Kinia i Amelka

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie mam nadzieje bywasz, choć ostatnio rzadko ślad zostawiasz ;)) Ja niedługo zamykam swojego bloga, tak więc spodziewaj się zaproszenia mailem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bloga nie mam, ale zawsze czytam. Caluje, RK

    OdpowiedzUsuń
  4. Olu ja zmieniłam adres, bo na onecie wieczne problemy techniczne utrudniały pisanie.

    Teraz znajdziesz moje wypociny pod nowym adresem :

    www.tamonna.blogspot.com

    Pozdrawiam.

    Monika

    OdpowiedzUsuń
  5. Często jestem, ale jeszcze nie komentowałam.

    www.coreczkiblizniaczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem tu od dawna... po cichutku podczytuję :)

    http://okruszek10.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie mam bloga,ale korzystajac z otwartych komentarzy szybciutko buziaki wysylam. xxx

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytuję od dawna ale swojego bloga się nie dorobiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja prowadzę blog zamknięty na portalu blox. Gdybyś chciała nas podczytwać, tak jak ja Was, to mogę wysłać zaproszenie, ale tylko na mail gazetowy, niestety taki wymóg blox'a. Zapraszam. madziusiolek@gazeta.pl

    Pozdrawiam.
    Stara mama małego synka ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. takze czytam regularnie,
    a swojego bloga zalozylam niedawno :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A koleżanka też coś przycichła ;) Już nie pamiętam, kiedy zostawiłaś u mnie jakiś znak życia. Mam nadzieję, że mnie jeszcze odwiedzasz, Olu.

    A czemu wyłączyłaś komentowanie? Czytam wszystkie posty, ale nie przypominam sobie, żebyś pisała coś na ten temat. Może przegapiłam.

    Pozdrowienia dla Ciebie, męża i Waszych "pocieszek" :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Olu, do mojego bloga wysłałam ci zaproszenie. http://lawendowe-wzgorze.blogspot.com/ - zapraszam, czeka tam na ciebie niespodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  13. SUPER! Jak tylko wroci prad w domu (i internet) pododaje moje nowe kontakty. Do przeczytania!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty