Migawki Tygodnia
Pisze te migawki w wielkim skrocie, bo bardziej mi chodzi o zapamietanie dla siebie.
Pare lat pozniej, fajnie sie czyta o naszych zwyklych dniach/tygodniach.
:
Tutaj sie tak usmialam ze prawie ze plakalam ze smiechu.
Adam nawciagal sie helium z balonu i mowil dokladnie jak Alvin z filmu o chmikach Chipmunk.
:
Mielismy kolejna sesje z fotografem.
Zawsze ten sam Taylor z Blue Lily.
Robimy sobie takie sesje co dwa lata.
To zdjecie jest akurat z mojego telefonu.
Czekam na jego.
:
Biedna Zosiula miala wypadek w przedszkolu.
Nikt nie wie dokladnie jak to sie stalo ale upadla tak ze rozciela sobie glowe i
musialam ja zabrac do lekarza na zszywanie.
Miala 3 szwy.
Do tego jeszcze uderzyla sie w zeby i trzy mleczaki zaczely jej sie ruszac(!)
Lekarz mowi, ze jeszcze moga sie zaleczyc.
:
Sophia i Martin mieli swoje piate urodzinki.
Przyszly dzeci z przedszkola na przyjecie w domu.
Chociaz akurat padalo na dworze (mielismy sie troche bawic na zewnatrz)
to i tak dzieci mialy frajde w domu.