About My Husband

Nie raz, nie dwa sobie myslalam jakie to ja mam szczescie zyc z normalnym, fajnym facetem przez te wszystkie lata.
Przeciez jak sie poznajemy, jestesmy mlodzi, bez dzieci i obowiazkow to nigdy nie wiadomo jak to pozniej wyjdzie "w praniu."
U mnie w praniu okazalo sie ze mam ogromne szczescie.

:

Na przyklad.
Moj maz nigdy nie zapomnia o zadnych urodzinach, rocznicach i innych waznych datach.
To mnie juz sie bardziej zdaza.
On pamieta o wszystkich, nie tylko naszej czworce, ale tez o rodzicach, rodzinie siostry, przyjaciolach -- zawsze do wszystkich dzwoni z zyczeniami na wszystkie urodziny, rocznice i inne daty. 
Dla przykladu, tydzien temu na 8 marca mial kwiaty dla wszystkich Pan w domu czyli mnie, mojej mamy i naszej niani. 
Trzy bukiety kupil.
Takie male a przyjemne.

:

Oprocz tego.
Nigdy sie nie kloci.
Nie gniewa sie.
Zajmuje sie domem i dziecmi jak zaden facet ktorego znam.
W weekendy zabiera rano dzieci gdzies do parku zebym ja mogla pospac.
I rany jak on umie (i lubi) gotowac!
Jak cos trzeba w domu "zrobic" to umie naprawic, przykrecic, zbudowac.
Mozna z nim pogadac. Czyta ksiazki, artykuly ekonomiczne, duzo wie o swiecie.
Jest aktywny, wysportowany, jezdzi na rowerze do pracy.
Jest dobrym prawnikiem, ktorego klienci bardzo lubia.
Cieszy sie z moich sukcesow (i pociesza w porazkach), nie czuje sie zagrozony a wrecz przeciwnie cieszy sie ze ja moge isc do przodu.
Liczy sie dla niego tylko rodzina.
A czy juz mowilam ze jest do tego wszystkiego przystojny? :)
Eh, dobry czlowiek po prostu!

;

Za ponad miesiac bedziemy miec 14 rocznice slubu.
Jak mysle o tych 14 latach to mam tylko cieple, przyjemne wspomnienia. 
Jak to dobrze ulozyc sobie zycie z fajnym chlopakiem.
This man makes it easy to love him!
No dobra ma jedna "wade":
Hrapie!

;)






Popularne posty