List do Oli

List od Oli z pazdziernika 2007 do Oli z maja 2003:

Droga Olu,

Tak wiec jutro Twoj wielki dzien. Moge cie uspokoic, wszystko pojdzie zgodnie z planem, takze bez nerwow, po prostu ciesz sie tym dniem. I nawet sie nie obejrzysz, jak bedziesz leciec samolotem Air Jamaica z Przystojnym Panem Niebieskie Oczy na przeciw przyszlosci. I jaka przyszlosc to bedzie!!!

Teraz Ci, jeszcze Olu powiem, zebys wszystkie te wieczorne piatki i cale weekendy dobrze sie bawila, bo za jakis czas bedziesz w tym czasie placic Pani Niani gruba kasa, zeby zabawiala dziecko, ktore bedziesz miala z Panem Niebieskie Oczy. Zaraz, zaraz, bez paniki, bedziecie miec troche czasu na nacieszenie sie doroslym zyciem i dziecko nie pojawi sie az do sierpnia 2005. Takze zwiedzaj swiat, spij, czytaj, tancz i umacniaj piekny zwiazek ze swoim mezem.

OK, uprzedzam na przyszlosc, ze przez jakis czas nie bedziesz sie mogla wcisnac w swoje spodnie rozmiaru 36, czasami bedziesz watpic, czy jeszcze kiedykolwiek to nastapi. Ale to tylko mala zaplata za dar rodzicielstwa.

W momencie, kiedy polaza ci na brzuchu te malutkie 3.5kg. cialka, czas stanie w miejscu, i porazi cie ta natychmiastowa i bezwarunkowa milosc, ktora poczujesz. Macierzystwo to ekstaza i agonia, w jednym. Kompletnie zmienisz perspektywy i punkt wiedzenia. Juz nigdy nie bedziesz mogla ogladac BBC News z glodujacymi dziecmi w Afryce, bez strasznego smutku i uczucia bezsilnosci. Macierzystwo przyniesie ci najwieksza radosc, najwieksze zmartwienie i jedyny sens zycia.

Nie zawsze bedzie latwo, beda wieksze i mniejsze wyboje. Popelnisz pare bledow. Ucz sie z nich, nie rozdrapuj starych ran. A przez wszystko przejdziesz ... silniejsza. Takze ciesz sie kazdym dniem. Badz dobra dla meza. Smiej sie duzo i szczerze, to ci przyniesie dobrych przyjaciol. I chce Cie zapewnic, ze przez wiekszosc czesc czasu, bedziesz usmiechac sie do siebie na mysl, ze zycie jest naprawde dobre. Life is Good.

Love, Ola z pazdziernika 2007

Komentarze

Popularne posty