W zdrowym ciele - zdrowy duch
Nowe przedszkole Adasia i jego nowa grupa. Jestesmy z Dimo bardzo zadowoleni chociaz musze kiedys opisac w szczegolach dlaczego nam sie tak podoba to przedszkole. Na razie tylko pare zdjec z jednego dnia na zewnatrz. Adasia zapal do udzialu w zabawach ruchowych i jego smiech od ucha do ucha mowia same za siebie - jemu tez sie tam podoba.
Już same zdjęcia dużo mówią :-)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. Grzywa imponująca :D
OdpowiedzUsuńAle usmiech!!! Nie tylko na ustach, ale tez w oczach.
OdpowiedzUsuńRK
Jarek,
OdpowiedzUsuńDimo od miesiaca nie moze do fryzjera dojechac z Adasiem, ciagle cos wypada albo zapomina. Takze chyba juz Adasiowi wlosy zapuscimy na dziewczne :)
Pa, Ola
ale wesole kurczatko... i jak wyrosl!
OdpowiedzUsuńOla, ależ macie piekną pogodę! U nas już sezon szalikowo-czapkowy rozpoczęty:(
OdpowiedzUsuńbuzki
karolina