Wszyscy slyszeli o tragedii w szkole podstawowej w Connecticut.
:
Poniewaz mam dziecko w wieku, tych ktorzy zgineli,
nie moge nawet sobie zaczac wyobrazac
jak wygladaly ostatnie minuty tych dzieci.
Jak przestraszone, zdradzone musialy byc.
Przeciez mialy tylko 6-7 lat.
:
Nie moge o tym myslec.
Nadal nie rozmawiam na ten temat.
Nie wypowiadam sie jak pojawia sie temat dostepu do broni.
:
Ja juz wszystko wiem.
Znam wszystkie odpowiedzi.
Widze je na twarzach rodzicow.
Widze w ich oczach przez co te dzieci przeszly.
Widze co oni teraz czuja.
:
Mam w oczach lzy jak grochy jak na nich patrze.
 Widze ~wszystko~ w tych zaplakanych, zalamanych, zrozpaczonych rodzicach.
 Ta trauma i bol pozostawi trwaly slad, to niegojaca sie rana.
Pozostaje zyczyc im sily, czas zlagodzi pustke, nigdy jednak nie zniknie.



Popularne posty