Nie bierz witamin

"Don’t Take Your Vitamins"

Artukul o takim tytule przeczytalam pare tygodni temu w New York Times.
To jeden z najbardziej powazanych dziennikow w Stanach i
ich opinie biore bardzo serio.
Przeslalam ten artykul do rodziny i znajomych i teraz postanowialam tez podzielic sie nim z Wami.
:
Faktem jest, ze od paru lat bylam niepewna co myslec o tych calych witaminach.
Bralam przez pare miesiecy, potem przerwa na pare.
Podobno tak wczesniej zalecali lekarze.
Bralam tez przez cala ciaze, jedna i druga.
:
Co jakis czas slyszalo (czytalo) sie o nowych badaniach naukowych.
Byly sobie calkowicie sprzeczne. 
Jedne, tak, witaminy sa dobre dla ciebie.
Inne, nie ma zadnej roznicy. A jeszcze inne, nie bierz witam.
:
Ten artukul podsumowuje wszystkie badania naukowe zapoczatkowane 20 lat temu.
Oto podsumowanie dlaczego witamy nie sa dobre, a wrecz szkodliwe dla ludzi.
(Sorry, nie mam energii tlumaczyc na polski)
Przeczytajcie i powiedzcie mi co sami sadzicie o witaminach.
Bierzecie, bedziecie brac?
:
"To neutralize free radicals, the body makes antioxidants (good). Antioxidants can also be found in fruits and vegetables, specifically in selenium, beta carotene and vitamins A, C and E. Some studies have shown that people who eat more fruits and vegetables have a lower incidence of cancer and heart disease and live longer. The logic is obvious. If fruits and vegetables contain antioxidants, and people who eat fruits and vegetables are healthier, then people who take supplemental antioxidants should also be healthier. It hasn’t worked out that way.
The likely explanation is that free radicals aren’t as evil as advertised. (In fact, people need them to kill bacteria and eliminate new cancer cells.) And when people take large doses of antioxidants in the form of supplemental vitamins, the balance between free radical production and destruction might tip too much in one direction, causing an unnatural state where the immune system is less able to kill harmful invaders. Researchers call this the antioxidant paradox. 

Because studies of large doses of supplemental antioxidants haven’t clearly supported their use, respected organizations responsible for the public’s health do not recommend them for otherwise healthy people."
Copyrights NYT, P. Offit

Komentarze

  1. Najlepsze naturalne ;-)
    Syntetyczne nigdy nie zastapia tych z owocow i warzyw etc.
    Przyznam sie szczerze, ze dzieciakom w okresie jesiennym i po chorobach wzmacniam organizm sztucznymi wit. Alw podczas ich przyjmowania nalezy rowniez pamietac o odpowiedniej diecie. Niektore rozpuszczaja sie tylko w tluszcz, inne wystarczy popic woda.
    Mojej przyjaciolki tesc ma 103 lata. Cale zycie byl aptekarzem. Nigdy nic w zyciu nie bral. Sam nie raz mowil, ze to "g...o" i on sie truc nie chce. Ma swietna pamiec do tej pory.
    Podobnie babcia mojego meza, 99 lat. Cisnienie idealne, zadnego podwyzszonego cholesterolu.
    Uwazam, ze dzieci powinno nauczyc sie jesc wszystko. Stosowac diete jak najbardziej zroznicowana... Reszta to troche placebo i sztuczki firm farmaceytycznych.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydownie nie. Bralam przez jakis czas witaminy pozniej przestawalam je zazywac itd. Jakis czas temu trafilam na podobny artykul i przestalam. Nadmiar bardziej szkodzi niz niedobor...

    Pozdrawiam
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tez bralam w ciazy pod presja meza i lekarza, ale od zawsze uwazam, ze najlepsze dla nas jest to co naturalne, tak samo plastik, o ktorym kiedys pisalas, jedzenie sztucznie napedzane do wzrostu i inne "ulepszenia" nowoczesnego swiata,moze minusy tego wszystkiego nie zostaly jeszcze udowodnione, albo nie sa szeroko propagowane, ale z czasem to wszystko i tak wyjdzie na jaw, niestety prawdopodobnie w stanie zdrowia masy ludzi

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja do witamin w tabletkach zawsze miałam uprzedzenie - no chyba że przed imprezą witaminę C, żeby rano głowa nie bolała ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja brałam witaminy, tak zalecił lekarz. Nie odżywiam się zbyt dobrze (za dużo słodyczy :/ ) więc chyba witamin mi brakuje.
    Do wszystkich badań i opinii podchodzę z przymrużeniem oka bo jedne zaprzeczają drugim, co ogłupia człowieka.
    Nawet teraz po urodzeniu Lexia biorę witaminy i chyba nie zamierzam przestać. Chyba się boję że będzie jeszcze gorzej. Już i tak wypadają mi włosy, lamią się paznokcie, a cera zostawia wiele do życzenia...

    OdpowiedzUsuń
  6. Uważam że należy brać rozsądnie i nie przesadzać. Ja biorę witaminy jak czuję że mam obniżoną odporność. Zresztą zazwyczaj biorę Acerolę, i od kiedy zaczęłam ją stosować bardzo poprawiła mi się moja odporność. Możesz sobie na ten temat poczytać to sama zobaczysz ze jest bardzo wartościowa....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty