Pan Premier w Waszyngtonie




Karola sie pyta jakie sa komentarze po wizycie pana premiera w Waszyngtonie, i musze przyznac, ze chociaz polityka sie owszem interesuje i nawet sledze namietnie (chociaz bardziej ta amerykanska), to gdyby mi moja-slawna-teraz-kolezanka Agnieszka :) tego zdjecia nie przyslala, to nawet bym o panu Tusku w Waszyngtonie nie wiedziala (by the way: Agnieszka sie wybrala na jego spotkanie do polskiej ambasady.)

Fakt, wyszukalam w kilku glownych gazetach pare arykulow, ktore mniej wiecej powtarzaja, to co polska prasa pisze, ale ogolnie bardzo cicho na ten temat.

No i trzeba wziac pod uwage, ze pan Tusk na wizyte wybral sobie dzien, kiedy media zalapaly newsa o glosnym politycznym sex skandalu - patrz ponizej :)

Komentarze

  1. Mnie akurat nie interesuje to, jak Amerykanie odebrali wizytę Tuska. Bardziej smuci mnie to, że PiS ma tam tak duży elektorat.
    AtinablogBezdomna

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie tez to za bardzo nie interesuje. .. :)

    A nawet jezeli maja tu elektorat to na pewno nie duzy -- w wymiernym, procentowym wymiarze. A juz na pewno nie tak duzy, zeby tym sie smucic ;)

    No i ja na pewno do niego nie naleze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe, pa! MK

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty