Polskie Wiadomosci
Przysiegam, ze za kazdym razem jak czytam wiadomosci na polskich portalach internetowych, typu onet.pl na przyklad, to wpadam na tak wstrzasajace/smutne/przygnebiajace historie, ze przez pare dni za mna chodza i nie moge sie przez jakis czas pozbierac.
Serio, boje sie tam wchodzic, bo juz nie moge czytac o malych dzieciach pobitych na smierc przez rodzicow alkoholikow. Czy zaglodzonych, czy zaniedbanych. O dzieciach smiertelnie chorych, umierajacych w naszych beznadziejnych szpitalach i o dramacie ich rodzicow. O wypadkach, nieszczesciu, smutku itd. itd.
Zastanawiam sie, czy czytelnicy w Polsce tez maja takie odczucia czy tez czytajac o tym na codzien czlowiek sie uodparnia na takie emocje. Tylko w takim razie jaki jest cel takich wiadomosci?
Serio, boje sie tam wchodzic, bo juz nie moge czytac o malych dzieciach pobitych na smierc przez rodzicow alkoholikow. Czy zaglodzonych, czy zaniedbanych. O dzieciach smiertelnie chorych, umierajacych w naszych beznadziejnych szpitalach i o dramacie ich rodzicow. O wypadkach, nieszczesciu, smutku itd. itd.
Zastanawiam sie, czy czytelnicy w Polsce tez maja takie odczucia czy tez czytajac o tym na codzien czlowiek sie uodparnia na takie emocje. Tylko w takim razie jaki jest cel takich wiadomosci?
Nie wiem jaki jest cel, ale ja polskich wiadomości nie oglądam, nie czytam, czyli sie po prostu od nich odcięłam. I to chyba najmądrzejsze wyjście...
OdpowiedzUsuńJa tez! I czuje sie z tym srednio, bo nie wiem co sie dzieje w polsce, ale naprawde absolutnie nie mam ochoty po calym dniu usiasc w fotelu wlaczyc polskie wiadomosci i pograzyc sie w depresji. Te programy informacyjne powinny chyba zmienic nazwe z Wiadomosci, Aktualnosci czy Fakty na "Same zle wiadomosci!":( Gdybym zastanawiala sie nad powrotem do Polski przeszlo by mi od razu po obejrzeniu takiego jednego sprawozdania informacyjnego.
OdpowiedzUsuńHaha, no wiedze, ze emigrantki maja podobne odczucia - dobrze, ze nie jestem w tym sama.
OdpowiedzUsuń