Like Mother - Like Son

 W tym roku Adas zostal harcerzem. 
Wybralismy sie raz na zbiorke, zeby zobaczyl czy mu sie podoba i czy chce.
Wybor zalezal totalnie od niego.

I go wciagnelo.

W dzisiejszych czasach, gdzie wszedzie tylko konkurencja i presja,
harcerze to mila odmiana.
Chlopcy po prostu spedzaja czas na zabawie.
Glownie na swiezym powietrzu.
 Jak to harcerze bawia sie w podchody.
Ucza wezlow, tropienia, rozpalania ognia.
A przy okazji, tak na boku tego wszystkiego,
zaszczepiane sa wartosci przyjazni, pomocy bliznim i odpowiedzialnosci.

My Boy Scout:


Tutaj wieczorem, jedziemy bryczka przez pola kukurydzy i zajadamy jablka prosto z sadu.
Jak dojechalismy, to bylo ognisko, kielbaski, opowiadanie strasznych historii,
i marshmallows (nie wiem jak to sie tlumaczy).


:
:

 A oto mama harcerka.
Troche starsza niz Adas. 
Pewnie mialam tutaj jakies 13-14 lat.
Prosze sie nie smiac z mojej 'fali' na wlosach :)
Ja mam wspaniale wspomnienia z moich wypraw  harcerskich,
i te czasy cieplo pamietam i cenie do dzisiaj.


Popularne posty