Adas Szesciolatek

Adas, nasz szesciolatek, zaczal pierwsza klase. Nie bylo to az takie przezycie jak u innych dzieci, bo jest dokladnie w tej samej szkole i klasie (!), gdzie chodzil do zerowki. Ma tez tych samych kolegow i kolezanki z zeszlego roku.

Tutaj szkola wyglada zupelnie inaczej niz moja pierwsza klasa. Nie ma siedzenia w lawkach (po pierwsze, nie ma w ogole lawek!) przez 45 minut z 10-minutowa przerwa. Nie wiem czy caly czas tak jest w Polskiej szkole. Tutaj klasa jest podzielona na kilka odzielnych czesci: kacik do czytania, wydzielona czesc na zajecia artystyczne, okragle stoliki na 4 osoby na prace w grupach, wolna przestrzen z miekkim dywanem na wszysko inne. Takze dzieci sie caly czas przemieszczaja, pracuja albo same, albo w grupach. Jednym slowem, zajecia i wymagania sa na poziomie ich przedzialu wiekowego.

I chyba dobrze sie Adasiowi uczy/bawi w takim srodowisku, bo czyta juz na poziomie konca drugiej klasy (przynajmniej tak okreslily jego zdolnosci testy pod koniec zerowki w czerwcu).

Ps. Do moich ponizszych skarg doszlo jakies zatrucie pokarmowe i czuje sie naprawde pod psem. Dobrze chociaz ze wiekszosc dnia moge spedzic w lozku :(

Komentarze

  1. Ale macie fajnie! Mikołaj też poszedł do 1 kl i o ile intelektualnie jest ponad przeciętną (czyta biegle, dodaje 12+10+17, rozpoznaje znane budowle i ma tysiące nieprzydatnych, moim zdaniem, wiadomości z cyklu prędkość światła, czy sposób wyrabiania kleju z kauczuku) o tyle siedzenie przez 45 min. w ławce go przerosło:( Tym bardziej, że wałkują temat zasad ruchu drogowego, które on zna i stosuje (jeżdżąc np. na 14 km wycieczki rowerowe z Tomkiem). Jestem trochę podłamana, ale to dopiero 2 tydzień... buziaki dla szkolniaka! pa karolina

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie szkoły widuję czasem w filmach familijnych, choć zbyt wielu doświadczeń na tym polu nie mam... Bardziej podobają mi się zachodnie koncepcje szkół, chociaż nie mam pewności co do wiedzy, jaką się w nich zdobywa. W Polsce opinie są różne, sama mam za małą wiedzę, by sobie wyrobić zdanie na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
  3. Macie szczecie byc w takiej dobrej szkole. Powodzenia dla Adasia pierwszoklasisty. Pa, RK

    OdpowiedzUsuń
  4. Epopeje n ten temat moge napisać, jako że w Polsce reforma i rocznik Radka idzie obowiązkowo do pierwszej klasy w wieku szesciu lat, do rocznika Adasia można było wybierać, czy pojdzie jako szescio- czy siedmiolatek. Wiekszosc rodzicow i to zdecydowana posle jako siedmiolatkow i tak Radek pojdzie do szkoly w podwojnym roczniku, w rejonowych szkolach koszmar, dzieci - pierwszaki nawet na trzy zmiany maja chodzic. Jedynym ratunkiem jest mala szkola spoleczna, o ktorej Ci kiedys pisalam, ale do ktorej niezmiernie ciezko sie dostac, ale tam przynajmniej jedna klasa w roczniku, sale dla maluchow podzielone - czesc lawkowa, gdzie rysuja i czesc jak sala w przedszkolu z zabawkami, nie siedza w lawkach non stop. Jak sie tam dostanie to padne ze szczescia, mimo, ze bedziemy jezdzic kilka km.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty