Za 10 lat

Za 10 lat bedziemy juz rozpakowani po przeprowadzce do nowego domu.
Tym razem nowego bez zadnych remontow na horyzoncie.
Bedzie mial biala werande z przodu, taka akurat na pare wygodnych krzesel i przesiadywanie w letnie wieczory.
:
Adam bedzie juz na drugim roku studiow, wiec bedziemy juz troche przyzwyczajeni do tego, ze jest troche ciszej bez niego. Ale nadal bedzie go brakowalo.
Chociaz bedzie nam lzej na duszy wiedzac, ze studiuje to co zawsze chcial i jest szczesliwy (o ile nastolatki moga okazywac szczescie).
:
Czesto bedziemy wspominac z Dimo nasza wyprawe z Adasiem do Patagonii. 
Byla wspinaczka, snieg, pingwiny i niezapomniane widoki.
Chociaz cala Argentyna byla rowniez niesamowita.
To jeden z naszych rodzinnych zwyczajow zabierac dzieci na dalekie wycieczki.
I juz widzimy, ze te nasze wyprawy zasialy w nim ziarenko milosci do podrozy.
:
Teraz myslimy nad miejscami gdzie zabrac nasze 14-letnie Blizniaki.
Przejechalismy juz wiekszosc parkow narodowych w USA, czesc z nich w wymarzonej dla nas przyczepie kampingowej (ale zabawa!). 
Ale teraz myslimy nad dalsza trasa.
Moze w koncu Nowa Zelandia?
:
Miejmy tylko nadzieje, ze dzieciaki sie nie pozabijaja bo w koncu ich zwiazek to love-hate.
Coz dobrze, ze duzo jest tego love, a mniej hate.
 No i przeciez zaczynamy doceniac nasze rodzenstwo dopiero jak jestesmy prawie dorosli.
Tak sie ciesze, ze cala trojka bedzie siebie miala.
Siostra i dwoch braci.
Pieknie, tak wlasnie zawsze mialo byc.
:
Za dziesiec lat nasza mala na poczatku kancelaria bedzie zatrudniac ponad 30 osob.
Bedziemy znani w miescie z doswiadczenia i dobrze wykonywanej pracy.
Dochod bedzie taki dobry, ze juz nigdy nie bede przemysliwac powrotu do korporacji.
Ale komfortowe zycie, podroze i nowy duzy dom zdobedziemy tylko dzieki wlasnej ciezkiej pracy.
Jestesmy mlodzi, otwarci, niczego sie nie boimy, idziemy do przodu.
:
Teraz jak co piatek zaczniemy sie wszyscy pakowac zeby spedzic weekend w naszym wlasnym domku w gorach.
Jest maly ale wlasny.
Dzieki tym weekendom w gorach wszystkie dzieciaki jezdza na nartach jak "mistrzowie" :)
Przyjedzie tez Adas z "kolezanka" :)
Life is good!
:

To moja wizualizacja na kolejne 10 lat.
Może pamiętacie jak moja pierwsza 5-letnia się spełniła bardzo blisko rzeczywistości.
Więc dalej sobie praktykuje.
:)


Because if you do not know where you are going, you will never get there!

Popularne posty