Moge?

Adas: Mamo, moge uzyc twojej pomadki? [czyt: bezzapachowej, bezbarwnej ochronnej pomadki do ust lezacej zawsze tuz kolo mojego lozka]
Ja: Tak mozesz. A po co ci ona?
Adas - na zupelnie serio: Bo mam bardzo mokre usta i musze je sobie wysuszyc.

:
:
:

Wszystko mu sie przekrecilo, w tej malej trzyletniej glowce :)

Komentarze

  1. To poczekaj aż zachce się malować, tak jak kiedyś mój syn:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. calusek adasiu - w te mokre wysuszone usteczka:)
    ciotka karolina i chlopaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Atina, poczekamy-zobaczymy, pewnie bedzie wesolo :)

    Karolcia, milo cie widziec znowu on-line. Zniknelas na dlugo. Buziaki dla ciebie i chlopakow.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ah, ten Adas. Slodki!

    Ciekawe, ze dzieciom sie czasami wszystko myli :)

    RK :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak sie radka zapytałam, czy chce pic, to mi powiedzial : dzieki, juz jestem mokry w srodku. :) lubie te wszystkie bzdurki, ktore przychodza takim dzieciaczkom do glowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. No wlasnie czasami im sie myli i bzdurki do chlowy przychodza.

    Wydaje mi sie, ze Radek i Adam by sie swietnie dogadywali, bo widac, ze maja podobne podejscie do zycia ;))

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty